Wczoraj brama do podwórka, które od dawna mnie kusiło, była otwarta. Skorzystałem. Tym bardziej, że od razu rzuciły mi się w oczy obiekty warte sfotografowania. Zrobiłem pięć zdjęć.
Negatyw jednak wciąż w aparacie, dlatego dzisiaj inne zdjęcia. Ale a propos. A propos odkrywania.
fajne obrazki są zawsze blisko, ale ostatnio nie chce mi się ruszać z domu ;]
OdpowiedzUsuńwarto wyjść, zajrzeć tu i tam, zostać małym odkrywcą!
OdpowiedzUsuń