Tak postrzegając to zdjęcie dotarłem do skojarzenia z cyklem fotografii Macieja Dakowicza. I może to w złym guście porównywać własne zdjęcie z fotografiami znanego i docenianego fotografa, ale to skojarzenie jest na tyle odległe, że pozwoliłem sobie je przytoczyć. Wszystko to tylko po to, by wprowadzić na salony kolejny mój rowerek.
piątek, 9 grudnia 2011
Z baru na salony
Tak postrzegając to zdjęcie dotarłem do skojarzenia z cyklem fotografii Macieja Dakowicza. I może to w złym guście porównywać własne zdjęcie z fotografiami znanego i docenianego fotografa, ale to skojarzenie jest na tyle odległe, że pozwoliłem sobie je przytoczyć. Wszystko to tylko po to, by wprowadzić na salony kolejny mój rowerek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz