Wracam po krótkiej przerwie. W ostatnim poście jeden z kadrów nawiązywał do fotografii zrobionej przeze mnie jakiś rok wcześniej. Dzisiaj, idąc tym samym tropem, kolejne porównanie. Kadry nie tyle co bazują na tym samym pomyśle. One są prawie bliźniacze. Tym razem też mamy różnicę w zastosowanych negatywach. Zdjęcia jednak dzieli dłuższy odstęp czasu: marzec 2010 - listopad 2012. Z tym wiąże się też główna różnica - używany wtedy i teraz aparat.
Którą fotografię wolę? Nie potrafię odpowiedzieć. Obydwie są bardzo moje.
ja wolę pierwszą, bardziej tajemnicza i mroczna, druga natomiast taka na uspokojenie, ale obie są dobre
OdpowiedzUsuń