Dzisiaj druga część pierwszego dnia wędrówek. Odcinek poprzez rozległą Połoninę Wetlińską: od rzutu okiem na przebytą już Połoninę Caryńską, poprzez widok na obydwie połoniny, aż po Smerek i malowniczy punkt obserwacyjny na nim, a wszystko to poprzeplatane kadrami porównującymi efekt uzyskany z Yashici i Holgi w tym samym miejscu.Pliki przed wstawieniem na bloga wyglądały inaczej. Tutaj są rozjaśnione, zwłaszcza ciemne partie i wkradł się jakiś fiolet. Nie mam sił walczyć z blogspotem, przepraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz