Poukładane
Nie wiem czy nie zaczynałem już tak któregoś roku. Znaczy się: poukładane kadry, żeby i rok był poukładany. Jakoś tak kojarzę, ale sprawdzać mi się nie chce. Chociaż przeglądanie starych zdjęć, to niezła frajda. Ogólnie, przeglądanie zdjęć, to frajda. Tak właśnie myślę i dlatego wciąż, po krótszej lub dłuższej przerwie, wracam na tego bloga reanimując go konsekwentnie.
mjut na moje oczęta :) wrzucam w końcu do obserwowanych
OdpowiedzUsuńdawno do Ciebie nie zaglądałem. podoba mi się ta seryjka
OdpowiedzUsuń