b e z b a r w n i e
czwartek, 6 października 2011
Rowerki po natarciu...
Gdybym był poetą pewnie stworzyłbym piękną metaforę o tym, że ostatnio czuję się jak ten rower bez jednego koła, ale nie jestem, więc napiszę, że lubię fotografować rowerki. Niezależnie od okoliczności.
1 komentarz:
mariusz
7 listopada 2011 13:35
słodziaki !
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
słodziaki !
OdpowiedzUsuń