Nie, teraz nie pada. Padało nad ranem. I padało tamtego dnia.
Ogólnie ostatnio jest jakoś trudniej. Z fotograficznego punktu widzenia chyba powinienem po prostu poszukać nowych ścieżek. Nowych ścieżek do spacerowania. Nowych miejsc. Tak było wtedy. Collegium Maius. Miejsce oczywiste, znane, nic odkrywczego. Ale nigdy tam nie fotografowałem. Przez przypadek skręciłem w lewo, potem w prawo... Chyba wykorzystałem okazję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz