Piętrowo
Kilkanaście, a może kilkadziesiąt minut spaceru po wczorajszym zdjęciu... Idę sobie i widzę poniższą sytuację. Przecież nie mogłem nie zrobić zdjęcia, mimo że wiedziałem, że kolor tutaj żadnej roli nie odegra. Założeń wstępnych kurczowo trzymać się nie można.
Chociaż tutaj dla odmiany może mogłem się przynajmniej pobawić kadrem. Ale tylko z tej perspektywy nic mnie nie drażniło w tle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz