Wędrówki palcem po mapie
Jakiś czas temu postanowiłem, po roku fotografowania Krakowa w odcieniach szarości, zacząć wreszcie korzystać z pełnej palety barw. Zakładając ten negatyw do aparatu już miałem zaplanowane, że będzie on ostatnim czarno-biały na jakiś dłuższy czas. To jest ostatnia fotografia na tej rolce, w pewien sposób symboliczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz