piątek, 25 maja 2012

Reportaże z życia miasta, cz. III

Oficjalne pożegnanie na krakowskim rynku kontyngentu polskich wojsk wyjeżdżającego z misją do Afganistanu

Znalazłem się tam przez przypadek, stałem kilka metrów od ministra obrony narodowej, zrobiłem parę zdjęć (akurat nie jemu) i poszedłem do pracy. Ot i cała historia.

czwartek, 24 maja 2012

Reportaże z życia miasta, cz. II

Protest pod Urzędem Marszałkowskim

Protest tyczył się tak wielu spraw, że aż trudno to ogarnąć. W głowie utkwiły mi sprawy książeczek mieszkaniowych, ekologii oraz finansowania remontów dwóch krakowskich stadionów. Ja natomiast z grubsza skupiłem się na obserwacji człowieka z ramienia wojewody, ale przy okazji pojawił się ten czy tamten aktor drugoplanowy.

wtorek, 22 maja 2012

Reportaże z życia miasta, cz. I

XI Cracovia Maraton

Przy okazji tych fotografii z pogranicza reportażu muszę stwierdzić, że czasem nie warto upierać się twardo przy swoim pomyśle. Co z tego, że, na trzy próby, raz (w sumie to nawet dwa razy) udało mi się złapać moment jak wolontariuszka podaje biegnącemu wodę, skoro to zdjęcie tak naprawdę rewelacyjnym nie jest? Nie trzeba było tyle wyczekiwać na ten moment, można było się skupić na szukaniu jakiegoś naprawdę ciekawego kadru. Nauczka na następny raz.

wtorek, 15 maja 2012

Kadr z pourywanym samochodem

Lubię ten obrazek z kilku powodów, a ostatnio zauważyłem, że kadry z 'pourywanymi' samochodami wychodzą dobrze.

piątek, 11 maja 2012

Perspektywy emerytalne

W dniu, w którym ma się okazać jak długo będziemy pracowali na starość pragnę pokazać pana, który dzielnie gra na swoim instrumencie pomimo swych lat. We wtorek sfotografowałem kolejnego takiego pana. Też był starszym człowiekiem. Czyżby to było dobre rozwiązanie na starość? Ja niestety do instrumentów talentu nie mam, więc nie wiem co pocznę...

wtorek, 8 maja 2012

Pasjonaci

Oto najbardziej wyczekiwany kadr spośród ostatnich skanów. Nie obrażając panów (jak widać pasjonaci, a takich ludzi lubię) tytuły typu: 'Z kamerą wśród zwierząt' albo 'Trąby dwie' narzucają się same!

piątek, 4 maja 2012

Boskie igraszki

Spodobał mi się kolor sweterka tego pana, a jego wybijającą się z tłumu postać chciałem zestawić z transparentem na kościele. Spośród trzech prób chyba ostania jest najbardziej udana, przynajmniej moim zdaniem.