wtorek, 30 października 2012

W dziecięcym świecie II

Lubię grupować zdjęcia tematycznie i dlatego dzisiaj też dziecko w roli głównej. Zaciekawiło mnie jak odbywa się strzyżenie psa, chciałem to w ciekawy sposób uwiecznić, ale życie podsunęło coś więcej. Jak zobaczyłem, że ten chłopiec z uczuciem coś szepcze swojemu pupilowi do ucha wiedziałem, że to jest ten moment. Nie wiem czy na fotografii wszystko to wygląda wystarczająco wyraziście, ale i tak lubię to zdjęcie.

czwartek, 25 października 2012

W dziecięcym świecie I

Długo wyczekiwane zdjęcia, które miały być najlepszymi od pewnego czasu. Jest nieźle, chociaż lekki niedosyt czuję. Poniższe było tym najbardziej wyczekiwanym. Wiadomo, z dziećmi zawsze jest wesoło.

wtorek, 23 października 2012

Samochody w czasach podróży

Dzisiaj miało być inne zdjęcie, ale przypomniałem sobie o tym samochodzie, więc kontynuujmy serię motoryzacyjną. Niby nic, ale jednak wydaje mi się, że nieźle wyszło.

środa, 17 października 2012

Samochody w czasach kryzyzu

Ostatnio sfotografowałem sporo samochodów. Niby lubię to, ale w tym wypadku wydaje mi się, że to oznaka kryzysu. Nie dostrzegam niczego ciekawego na mieście, więc na negatywach gromadzę zaparkowane tu i tam samochody. Czasem tylko trafi się jakaś prawdziwa perełka z której można być naprawdę zadowolonym.

niedziela, 14 października 2012

A w Krakowie pada deszcz

Nie, teraz nie pada. Padało nad ranem. I padało tamtego dnia.

Ogólnie ostatnio jest jakoś trudniej. Z fotograficznego punktu widzenia chyba powinienem po prostu poszukać nowych ścieżek. Nowych ścieżek do spacerowania. Nowych miejsc. Tak było wtedy. Collegium Maius. Miejsce oczywiste, znane, nic odkrywczego. Ale nigdy tam nie fotografowałem. Przez przypadek skręciłem w lewo, potem w prawo... Chyba wykorzystałem okazję.

czwartek, 11 października 2012

Podróże małe i mniejsze: Piaseczno (2)

Na zakończenie tematów podróżniczych druga część fotografii znad jeziora Piaseczno. Tym razem jezioro samo w sobie jest tematem - woda, woda, woda i pomosty.

czwartek, 4 października 2012

Podróże małe i mniejsze: Piaseczno (1)

Wreszcie dotarliśmy w tym mocno rozciągniętym mini cyklu do tegorocznego lata. Jako komentarz muszę jedynie podkreślić, że jeśli komuś wygląda to na wymarłe miasteczko, tudzież pozostałość po Czarnobylu, to chcę z całą mocą zaprzeczyć. Fotografie są (trochę) tendencyjne, a wypoczywało mi się tam całkiem dobrze.