środa, 25 września 2013

Tatry 3.11

Tym razem bardziej różnorodnie, niż poprzednio. Idąc na Gęsią Szyjkę nie skupiłem się tylko na jednym motywie, chociaż schowane za chmurami szczyty przykuwały uwagę od początku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz