czwartek, 14 kwietnia 2011

Para pod oknami

Powód banalny: ściana. No i okna. Ale tak pstryknąć tylko ścianę? Szaleją na tym placyku rowerzyści, ale rowerzystę już jednego, pod słońce, mam. Czekałem, czekałem... Z braku laku: zakochana para. Banał, ot i co. Z banałami jest tak jak z nudą. Lubię. Czasem.

2 komentarze: